Kontynuując mój wczorajszy artykuł na temat reformy prawa autorskiego na jednolitym rynku cyfrowm UE chciałbym przyjrzeć się Artykułowi 11, nieopatrznie okrzykniętym "podatkiem od linków".
European Union Parliment CC-BY-SA Diliff
W przeciwieństwie do dość jasno opisanego (i zbyt ogólnego) Artykułu 13, 11ty dość ciężko zrozumieć bez zaglądania do kilku innych tekstów prawnych. Z całym tekstem można zapoznać się pod tym linkiem.
Dość dobrą analizę tych zapisów opublikowała europosłanka Julia Reda, pisząc (tłumaczenie moje):
Dowolny podmiot używający fragmentów materiałów prasowych w Sieci musi wpierw nabyć licencję od ich wydawcy. Prawo to wygasałoby dopiero 20 lat od momentu publikacji.
Jak dodaje Krzysztof Siewicz z Fundacji Nowoczesna Polska:
Prawo autorskie nie chroni informacji, a jedynie twórcze sposoby wyrażenia tej informacji. To nowe prawo wydawców jest tak skonstruowane, że pojawiają się wątpliwości, czy nie będzie ono dotyczyło już samej tej informacji. Ktokolwiek pierwszy udostępni jakąś treść, nawet jeżeli będzie to proste opisanie faktów, zyska w świetle tego prawa wyłączność na dalsze udostępnianie tego.
Nie jest to więc podatek od linków samych w sobie, a wymuszenie posiadania licencji, by móc cytować …
Continue reading